BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS

piątek, 26 czerwca 2009

wyzalam sie....


Długo nic nie pisałam , ale praca kapletnie mnie dominuje. Mysle tez nad przedłuzeniem umowy:):):) o ile wytrzymam:) w koncu dobry pieniadz jest, a przeciez ucze sie zaocznie:) Rozsmieszyła mnie pewna laska z mojej roboty, ktora po tygodniu pracy zaczeła nabakiwac, ze chyba zrezygnuje.Nie wiem, czy ona myslała, ze bedzie miała takie pieniadze za obijanie sie.Troche mi jest jej zal no bo dziewuszka widocznie nie wie co to prawdziwa praca.Ale teraz o czyms innym...dzis rano dowiedziałam sie o smierci Michaela Jacksona....z poczatku myslałam, ze sie przesłyszałam, ale niestety nie. Moze nie byłam jego zagorzała fanka, ale jego piosenki podobały mi sie. Tak jakos dziwnie sie czuje ze swiadomoscia, ze jego juz nie ma. W ogole to troche z trudem to do mnie dociera i przyznam , ze mimo wszystko jestem przygnebiona.W koncu był, przepraszam jest ikoną muzyki pop. Smutno mi bardzo, ale naprawde nie wiem dokonca dlaczego. Moze dlatego, ze znam dziewczyne, jego zagorzała fanke i domyslam sie jak ona sie teraz czuje. Mam nadzieje, ze wszyscy jego fani sie jakos z tym pogodza i nie zrobia czegos głupiego.W koncu jego muzyka nigdy nie umrze. W ogole wnerwiłam sie na RMF, ktory do dzisiejszego porana puszczal tylko jedna jego piosenke, a dzis , co godzina puszczaja rozne piosenki Joco.....moze to ładny gest, ale ja czuje sie troche zarzenowana.

poniedziałek, 15 czerwca 2009

Kroisos:)





Koncert Kroisos w Katowicach jak najbardziej udany, chociaz do ostatniej chwili wachałam sie czy jechac. Miałam strasznie mieszane uczucia. Wszystko sie jednak zmieniło, gdy do wyjazdu zostało pół godziny.Na miejsce zajechałysmy dosc szybko. Na mieszkanie tez trafiłysmy bez wikeszych problemow. Do koncertu było jeszcze troche wiec przeszłysmy sie pod katowicki Spodek. Około 19.00 byłysmy juz w klubie i popijałysmy drinki z moja ekipa:)Koncert ogolnie bardzo udany. Kantee nawet nie fałszował:) cały zespoł był troche chwycony, akle czego sie mogłam innego spodziewac po nich. Ogolnie Kantee miły, ale nie zmazał kilkoma usniechami obrazu z lata ubiegłego roku:) A teraz kilka zdjec:

czwartek, 11 czerwca 2009

coraz blizej Zakopanego....

Do Zakopanego zostało nieco ponad 60 dni. Wczoraj dowiedziałam sie, ze bilety na skoki maja byc tansze niz poprzednio. Dobrze, bo moze trybuny nie beda swieciły pustkami jak rok temu:) Nie dawno na pewnym blogu pojawił sie komentarz, ze stanie z szalikami na skokach to obciach. W takim razie pytam po co ta osoba i wszystkie, co mysla tak samo przyjezdzaja na LGP??? Czy normalny kibic, ktory ma swojego faworyta nie moze stac na trybunach w barwach  kraju swojego ulubienca, bo zostanie ,,obgadany' lub co gorsza zmieszany z błotem'.....Według mnie te, co tak mysla przyjezdzaja tylko po to, zeby puscic sie ze skoczkami i nie jest to tajemnica, bo swoje widziałam . Chciałam tylko zaapelowac to tych wszystkich akredytowanych, ze te z szalikami maja wiecej w głowie niz wy wszystkie razem wziete! Gorszym obciachem dla mnie jest pojawianie sie w MO w szalikach i z zeszytami na autograf.Takie jest moje zdanie.  A teraz cos przyjemniejszego. Jutro koncert KROISOS w Katowicach. Juz nie moge doczekac sie spotkania z moja ekipa:) bo dla niej tam jade. Ville Kantee jest dla mnie nikim . Jutro ma szanse udowodnienia, ze sie myle, w sierpniu tez dam mu szanse, ale jesli nie skorzysta to aut!Oby wszystko sie udało:)

poniedziałek, 1 czerwca 2009

No i sie zaczeło......

Tak dziesiaj pierwszy dzien w pracy.Nie powiem,ze był udany, ale najgorszy tez nie był. Wszystko byłoby dobrze, gdyby poł godziny przed koncem zmiany pewna kobieta nie walnełaby takim tekstem, ze scyzoryk sie w kieszeni otwiera...zal.....No nic trzeba przetrwac jakos te 2 miesiac. Moze warto teraz pocierpiec, by za niecałe 80 sdni cieszyc siwe udanym wyjazdem. Własnie to jest najgorsze harujesz jak wół, zebys mogła jechac do Zakopanego i  zaszalec na 100 %, a tu jakies durne kretynki powiedza, ze jestes naiwna. Wiele osob ma wszystko , ale ja na wszystko musze zapracowac. Nigdy nie kupuje rzeczy, zanim sie porzadnie nie zastanowie, zanim nie skalkuluje. Sama takze zapracowałam tez na to, gdzie teraz jestem jesli chodzi o swiat skoków. Nikt mi nigdy nie powiedział, co mam robic, nie pchałam sie do,, elity'' wsrod fanek skokow, zeby tylko miec kontakty ze skoczkami. na kazde moje pytanie dotyczace skokw słyszałam odpowiedz : ,, nie  wiem''. Mogłabym teraz tak samo co nie? Niestety ja tak nie potrafie i chce pomoc fankom, ktore sa aktualnie w miejscu, gdzie ja kiedys byłam. Pewne osoby powinny byc wdziaczne, ze akurat ja i moja ekipa stanełysmy im na drodze . Inne olały by je....tak poprostu. Wiem to z własnego doswiadczenia.Tak wiec pierwszy dzien haruwy mam za soba, przede mna jescze z 40. Modle sie o siły , bo bedzie ciezko zdaje sobie z tego sprawe, ale mysl o Zakopanem potrafi zmobilizowac. Mam taki apel do tych fanek, ktore uwazaja, ze sa ,,na szczycie'' ...przestancie sie wywyzszac, bo naprawde do piet nie dorastacie tym, co walcza o swoje marzenia-takie osoby sie ceni. A wy idac ze skoczkami do łozka jestescie zwykłymi szmatami. Dziekuje Bogu, ze jestem kim jestem , ze znam swoja wartosc i nie musze seksic sie ze skoczkami po katach, zeby chociaz raz na mnie spojrzeli. Swoja cierpliwoscia wywalczyłam znacznie wiecej -sympatie zawodników, ktorzy nie maja mnie za ,,fuckin girl'', ale za zwykła dziewczyne, a ktora mozna pogadac:) Tak wiec za niecałe 80 dni podbijamy Zakopane.

Mam dobra wiadomosc dla moich ,,fanek'' jade na Kroisosów:):):) Oczywiscie nie dla samego zespołu, ale,zeby poszalec z dziewczynkami:) no i z ciachami:) Emil wygrał znow GP. Ale jestem z niego dumna:) Ekstraliga zuzlowa niestety w wiekszosci odwołana- no bo pada:(